Wielkanocny domek

Hej Kochani! 

Przychodzę do Was z kolejną inspiracją, w klimacie już wielkanocnym, ale wcale nie mocno kolorowym, lecz w stylu lekko skandynawskim. Postawiłam na pastele, beż i biel oraz drewno, które po prostu kocham.

Ozdobiłam drewniany domek z kolekcji marki Story Wood. Drewno jest cudowne - grube, gładziutkie (ręczny szlif), a gdy na przykład zależy Wam na zachowaniu linii słojów, to będzie to najlepszy wybór.

Najpierw cały domek pokryłam cienką warstwą mojego ulubionego gesso firmy 13arts, by potem lepiej przylegały do niego pozostałe media. Następnie zaczęła się zabawa farbą kredową w kolorze Caffe Latte, którą trochę rozbieliłam po wyschnięciu, stosując gesso i metodę tzw. suchego pędzla. Najlepszy do tego jest pędzel szczeciniasty - ja mam z polskiej firmy Renesans. 

Używając cienkiej maski w kształcie okrągłej serwetki oraz gesso i pędzla szczeciniastego, delikatnie odbiłam wzór na domku - stosując sposób "tu i tam" :), czyli w żadnym miejscu nie ma odbitego całego wzoru serwetki. Zależało mi na efekcie "ledwie dotknięcia" wzorem, więc chcąc powtórzyć taki zabieg, musicie wykonać go bardzo delikatnie i z wyczuciem. 

Pora na kwiaty, sizal, tiul i jajeczka - czyli tworzymy kompozycję. Moja jest asymetryczna, zajęłam lewą, dolną stronę domku. Naturalnie nie zapomnijcie o najprawdziwszych, własnoręcznie zebranych  na spacerze gałązkach :). Gdy już wszystko ułożycie, nie zapomnijcie o pobieleniu gesso - chodzi o to, by kompozycja tworzyła spójną całosć z domkiem :). 

Kończąc projekt, przy użyciu gel medium 13arts dodałam trochę brokatu. Teraz już tylko chlapania czarnym gesso 13arts i gotowe :). 

Mam nadzieję, że znajdziecie chwilkę, by odsapnąć w tym pędzie wielkanocnym i uda Wam się potworzyć :).

Pochwalcie się, gdy stworzycie swoje dzieła, chętnie je obejrzę!

Pozdrawiam cieplutko!