9. Wiosna idzie!

   Chociaż trudno w to uwierzyć,  zaledwie kilkanaście dni dzieli nas od kalendarzowej wiosny. Niestety na razie niskie temperatury mocno dają się wszystkim we znaki, chcąc jakby nam jeszcze wyperswadować nadzieję na ocieplenie. Jedyne co nam pozostaje to w ciepłym domu, czy pracowni szykować sobie już dekoracje na nadchodzącą Wielkanoc czy po prostu na wiosenne przystrojenie mieszkania. 

  W naszym domu sporo jest dekoracji naturalnych, przede wszystkim drewnianych, raczej dość minimalistycznie zdobionych. Ale dla swoich klientek bardzo lubię przygotowywać już bardziej kolorowe, czy rozbudowane kompozycje. Im mniej wytycznych tym lepiej, bo mogę zrobić to, na co mam ochotę :) W ten sposób powstały dekoracje pomalowane różnorodnie, ale tymi samymi farbami akrylowymi Flow, które to są stworzone do naszych drewienek Story Wood! Pięknie się rozprowadzają, są gęste i dość wydajne, a drewno nie pęcznieje i nie trzeba go szlifować jeśli dobrze położymy farbę. Wystarczy jedna warstwa!

Kura z kurczakami, duży szarak i dwa duże prawdziwie wiosenne zające. W pierwszym przypadku drewienka zostały pomalowane i pochlapane delikatnie farbą w kontrastującym kolorze. Użyłam turkusowego i żółci neapolitańskiej W drugim, po dokładnym wysuszeniu farby szarej zrobiłam białą przecierkę. A zajączki z trzeciego zdjęcia to była czysta frajda z malowania. Zielony tak naprawdę jest mieszanką trzech kolorów farb z serii Flow- zieleni chromowej, żółci neapolitańskiej i cielistego. Technika ta wymagała malowania szybko trzema kolorami jednocześnie, tak by jeszcze mokre ładnie się ze sobą mieszały. Tych samych farb, ale innej techniki użyłam do pomalowanego na cielisty kolor zajączka, który siedzi  w trawie. Kwiatuszki to kropeczki zrobione patyczkiem do uszu :)

Co sądzicie o takich dekoracjach? 

Lubicie wiosną wprowadzać więcej koloru do swoich domów?